O jak najlepszy wynik w Rzeszowie powalczyć miało 5 zawodników KK Tarnovia prowadzonych przez trenera Piotra Brońskiego: Jan Łamaszewski, Mateusz Kostański, Szymon Potasznik, Wojciech Bystrzycki i Dawid Wiśniewski. Niestety na starcie zabrakło dwóch ważnych dla drużyny zawodników - Filipa Prokopyszyna i Jan Łamaszewskiego. 

„Wyścig Orlen Nations Cup za nami. Na sobotniej jeździe drużynowej brakowało nam ewidentnie Filipa i Janka, którzy niestety nie mogli wystartować. W czteroosobowym składzie wystarczyło, że Szymon miał słabszy dzień i od razu musieliśmy zacząć jazdę dość zachowawczo, tak aby dojechać we trójkę. Świetnie dysponowani byli Mateusz i Wojtek, ale na tym poziomie we dwójkę nie ma szans na dobry wynik!” - powiedział po sobotnim wyścigu trener Piotr Broński. 

W niedzielę został rozegrany drugi, decydujący etap – wyścig ze startu wspólnego. Kolarze ponownie ścigli się  w Rzeszowie, na tej samej 27- kilometrowej rundzie co wczorajsza jazda na czas, ale pokonując ją pięciokrotnie. Łącznie do przejechania mieli 135 kilometrów. 

Wyścig rozegrany został na finiszu z całego peletonu, w którym znalazł się również Mateusz Kostański kończąc zmagania na 17.miejscu. 

„Siedemnaste miejsce naszego lidera Mateusza to bardzo dobry wynik. Pamietajmy, że ścigaliśmy się ze światową czołówką kategorii U23. Bardzo się cieszę, że mogliśmy skonfrontować swój poziom z najlepszymi zawodnikami tej kategorii, to doświadczenie na pewno zaprocentuje w przyszłości” - podsumował Broński.

Przypomnijmy, że na starcie tego wyścigu stanęło 12 reprezentacji narodowych i jedna regionalna KK Tarnovia - wydarzyło się to pierwszy raz w historii. 

1. Olav KOOIJ NETHERLANDS

2. Markus PAJUR ESTONIA

3. Rait ÄRM ESTONIA

...

17. Mateusz Kostański 

42. Wojciech Bystrzycki 

61. Szymon Potasznik 

66. Dawid Wiśniewski

Przy tej okazji bardzo chcielibyśmy podziękować organizatorom - firmie Lang Team Panu Czesławowi i Agacie Lang za umożliwienie startu w tym wyścigu!

Foto: Michał Kapusta